środa, 27 lutego 2013

Rozdział 11


Rano obudził mnie dźwięk gitary. Otworzyłam jedno oko. Nikogo nie zauważyłam więc podniosłam się z łóżka. Pierwszą rzeczą jaką zobaczyłam było moje odbicie w lustrze. Przestraszyłam się siebie, więc szybko włosy związałam w kok i zarzuciłam na siebie bluzę Nialla leżąca na krześle. Zeszłam na dół i zobaczyłam chłopaka siedzącego z gitarą, przodem do okna balkonowego. Nie chciałam mu przeszkadzać więc oparłam się o framugę drzwi i słuchałam. Po kilku taktach zauważyłam jak Niall uśmiecha się do siebie. Zdjął gitarę i oparł ją o okno. Podszedł do mnie i złapał mnie w biodrach. Jego usta delikatnie złączyły się z moimi.
- Dzień dobry, kochanie. Nie musiałaś tam stać – Nasze usta były oddalone od siebie o zaledwie kilka centymetrów, więc czułam na sobie jego oddech gdy to mówił.
- Tak słodko wyglądałeś. Nie chciałam ci przeszkadzać – Pocałowałam go jeszcze raz. Po oderwaniu się od siebie skierowałam się w stronę kuchni. Nie miałam zbyt dużego wyboru co do jedzenia, ale znalazłam paczkę chrupek i mleko. Po przygotowaniu posiłku wyszłam na taras, na którym siedział już Niall ze swoją gitarą.
- Jadłeś już?
- Mhm, jakieś kilka godzin temu.
- To o której wstałeś?
- W ogóle nie spałem – Uśmiechnął się i powrócił do brzdąkania na instrumencie. Rozsiadłam się po turecku na krześle i zaczęłam jeść śniadanie, patrząc w przebijające się między drzewami promienie słońca. Przyjemnie było tak siedzieć w ciszy, słuchając piosenek, które Niall tworzył.
Po około pół godzinie, nie pamiętam jak, znalazłam się w ramionach chłopaka. Siedzieliśmy na schodach prowadzących od razu do lasu. Zadrżałam z zimna, więc poszłam na górę się w coś ubrać. Nie miałam zbyt dużego wyboru. W sumie wcale go nie miałam. Ubrałam wczorajsze ciuchy i na to kurtkę Nialla, z którą się nie rozstawałam. Gdy wróciłam na taras chłopak już wszystko ogarnął i wyciągnął mnie na spacer. Szliśmy między drzewami, nad to samo jeziorko, przy którym wczoraj zasnęłam. Rano wygląda ono piękniej niż wieczorem. Usiadłam w tym samym miejscu co wczoraj i znowu przytuliłam się do chłopaka. Niall stał się częścią mnie. Dziwnie się czułam nie mając go obok siebie. Siedzieliśmy tak i rozmawialiśmy do czasu, aż zadzwoniła jego komórka.
- Moja mama. Już od godziny czeka na nas w domu – Chłopak wstał, a potem pomógł mi się podnieść. Zdrętwiały mi nogi, więc Niall wziął mnie na barana i tak wróciliśmy do domku.
Maura czekała na nas, oglądając telewizję.
- Nie chciałam wam przeszkadzać, ale twoja mama dzwoniła do mnie, czy nie chciałabym się z nią spotkać, a nie byłoby miło gdyby dowiedziała się, że jesteś gdzieś z moim synem sama – Ta wypowiedź była skierowana do mnie. Ja tylko skinęłam głową i poszłam po swoje rzeczy.
Kilka minut później siedzieliśmy już w samochodzie, wracając do domu.

***

W domu nie zastałam nikogo. Pewnie mama wyszła na jakieś zakupy czy coś. Weszłam do swojego pokoju i dokończyłam wczorajsze rozpakowywanie walizki. W ręce wpadł mi mój aparat z masą zdjęć. Włączyłam komputer. Gdy się załadował włożyłam do niego kartę pamięci i zaczęłam przeglądać zdjęcia. Uśmiechnęłam się do siebie na wspomnienia z ostatnich dni. Naprawdę minął tylko jeden dzień? Czuję, jakby między wczoraj a dzisiaj była ogromna przepaść. Przypomniałam sobie o tym co powiedział mi Niall. Wstałam z łóżka i zaczęłam szukać albumów z mojego dzieciństwa. Po pół godzinie znalazłam spory karton pod łóżkiem mamy. Przeniosłam się do salonu i usiadłam na kanapie. Swoją zdobycz położyłam na kolanach. Drżącymi rękami uchyliłam wieko pudełka. Na samej górze leżało zdjęcie, na którym byłam ja z rodzicami i Niallem. Z tyłu była data. 19.08.1999. Moje urodziny. Pojedyncza łza poleciała mi po policzku.
Usłyszałam przekręcany klucz w drzwiach. Nie ruszyłam się, żeby przywitać mamę. Siedziałam przykuta do kanapy.
- Hej. Jak było u Kate? – Boże, zapomniałam że to u niej podobno nocowałam.
- W porządku – starałam się brzmieć normalnie.
- To dobrze. Ale nie opowiedziałaś mi co było na ..- spojrzała na karton trzymany u mnie na kolanach – skąd to masz? – Odwróciłam się do niej, tak że wreszcie zobaczyła moje oczy pełne łez.
- Nie sądziłam, że potrafisz mnie okłamać. Mnie! Swoją córkę!
- Kochanie, uspokój się. Porozmawiajmy – Położyła rękę na moim ramieniu, ale ja ją strąciłam.
- Miałaś na to sześć lat. Za mało? Kiedy miałaś zamiar mi powiedzieć?! W ogóle miałaś zamiar mi powiedzieć? Czemu miałam przestać spotykać się z Niallem? Kolejna rzecz, którą przede mną ukryjesz? Czy może poczekasz, aż sama się dowiem?
- Uspokój się. Pozwól mi wytłumaczyć. Nie chciałam żeby on tobie o sobie przypomniał, ponieważ chciałam żebyś ruszyła do przodu. Gdy przyjaźniłaś się z nim miałaś tylko jego. Żadnych innych koleżanek. Uznałam, że będzie dla ciebie lepiej..
- Dla mnie będzie lepiej? – Przerwałam jej – W myślach mi czytasz, żeby wiedzieć co jest dla mnie najlepsze? – Ocierając łzy wbiegłam na piętro i zamknęłam się w pokoju.
Włączyłam dość głośno muzykę i włączyłam laptopa. W skrócie opowiedziałam Kate co się stało. Nie mogłyśmy się spotkać, bo ona wyjechała do babci. Zostały nam tylko rozmowy na czacie. 

_________________________________

Dziękuję osobom, które to wiernie czytają i komentują :) I dziękuję, że codziennie więcej osób obserwuje tego bloga (: A, i jeszcze dziękuję za te wszystkie nominacje, na które nie mam czasu odpowiedzieć. To serio sprawia, że się uśmiecham i że może ma sens to co piszę. Wiem, głębokie, ale ostatnio mam jakieś takie dziwne myśli. ;d

Taka tam nutka na wieczór. Jeśli nie słuchasz Biebera to nie włączaj. Ja osobiście nie jestem fanką, ale w tym się zakochałam. <Nothing like us>

+ Jeśli przeczytałaś, skomentuj ;d Chciałabym wiedzieć ile osób to ogl. czyta ;d


10 komentarzy:

  1. Kocham ten rozdzial jest piekny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki romantyczny...;*
    Boskii..<3
    Czekam na next'a (:
    Kocccccchaaaaaaaam ! xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. megaaaa <3
    booosko piszesz ;*
    czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskiee ! Aww .. *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. jejku , cudowne ;3 kiedy kolejny rozdział ?<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale przepiękne...płaczę jak małe dziecko, czekam na kolejny rozdział, który jak myślę pojawi się już niedługo :))

    OdpowiedzUsuń
  7. zaprosiłaś mnie więc jestem ^ ^
    przeczytałam wszystkie rozdziały i ciekawe piszesz <3
    Ps . jeśli byś miała ochotę to wpadaj do mnie :)
    neversayneveruntilyoutry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Znalazłam twojego bloga przez przypadek.. i nie mogłam się oderwać! Z niecierpliwością czekam na następną część i już nie mogę się doczekać kiedy Niall będzie w x-factorze. <3 A poza tym strasznie ciekawa fabuła :3 Kocham <3

    http://mojeopowiadanieo1direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń