środa, 13 marca 2013

Rozdział 17


Przez ostatnie dwa tygodnie rozmawiałam z Niallem na skypie albo przez telefon. Z tego co mówił to już są zawaleni robotą. No ale taki żywot piosenkarza.
Siedziałam właśnie na necie i pisałam z Kate gdy usłyszałam dzwonek do drzwi. Pobiegłam otworzyć, a przede mną stał Niall.
- Boże, to ty?! Nie powinieneś być w Londynie? – Nie wiedziałam co zrobić. Czy rzucić mu się na szyję, czy czekać aż on coś zrobi. Ale on po prostu stał z rękami w kieszeni i wpatrywał się w swoje buty.
- Co się dzieje? – Przestraszyłam się.
- Powinniśmy porozmawiać – Podniósł głowę i spojrzał na mnie tymi swoimi niebieskimi oczami, za którymi tak bardzo tęskniłam.
- Jasne. Wejdziesz, czy…? – Nie byłam pewna co zrobić. Z tonu jego głosu wywnioskowałam, że to nie będzie miła rozmowa.
- Co powiesz na spacer?
- Ok – Wzięłam kurtkę z wieszaka i poszliśmy w stronę parku.
Na razie rozmowa nie była jakaś interesująca. Niall opowiadał mi co u chłopaków. Nie znałam ich osobiście ale już ich polubiłam. Doszliśmy do ławki, na której usiedliśmy. W tym momencie Niall zrobił się dziwnie poważny i zachowywał zimny dystans.
- Nie wiem jak to powiedzieć.. – Zaczął niepewnie.
- Najlepiej prosto z mostu.
- No więc tak. Postanowiłem, a właściwie razem postanowiliśmy, że powinniśmy się teraz skupić na muzyce i na programie. Co wiąże się, że nie powinno być dużo rzeczy które by nas rozpraszały. Niestety ty jesteś jedną z nich. Po prostu nie mogę się skupić. Ciągle o tobie myślę i.. – Wziął głęboki oddech – I dlatego powinniśmy na jakiś czas przestać się komunikować.
- Czekaj, czekaj. Mówisz, że za mną tęsknisz, a potem chcesz ze mną zerwać?!
- Yhm, tak jakby – Jak zwykle, gdy jest zdenerwowany przeczesał ręką włosy i spojrzał się na mnie.
- Czy ty, za przeproszeniem, dobrze się czujesz? Tęsknisz za mną, dlatego musisz ze mną zerwać? Na głowę upadłeś, czy co? Co oni z tobą do cholery zrobili?! A i jeszcze ‘postanowiliśmy’?! To wy już sobie mówicie z kim macie być, a z kim nie? Kim ja dla ciebie jestem? Laleczką, którą można rzucić w kąt jak ci zacznie przeszkadzać? Do czego ci byłam potrzebna?! – Stojąc przed nim wydzierałam się na niego, a on siedział skulony na ławce i nie wiedział co ma ze sobą zrobić. W sumie nie wiem czy jest mi go żal czy nie. Zachował się jak idiota. Jak kompletny idiota. Podniosłam rękę do oczu i wytarłam łzy lecące mi po policzkach. Nawet nie zauważyłam, że płaczę.  Niall niepewnie wstał z ławki i podszedł do mnie. Drżącymi rękami chciał mnie objąć.
- Nie dotykaj mnie! – Odsunęłam się od niego – Zostaw mnie w spokoju! – Wycofywałam się i gdy byłam w odległości około 10 metrów od niego wyszeptałam – Ale nie zapomnij, że cię kochałam.
- Ja nadal cię kocham – Odpowiedział. Kurde, chyba usłyszał to co przed chwilą powiedziałam. Stał sam w tej uliczce, a ja odbiegłam.
Nie wiedziałam gdzie idę, aż dotarłam na most miłości, na którym powiesiliśmy kłódkę.
- Mieliśmy być razem na zawsze – Wyszeptałam sama do siebie. Oparłam się o barierki i patrzyłam jak moje łzy mieszają się z wodą płynącą w rzece. 


__________________________________
Dziękuję Wam za te komentarze :D Naprawdę cieszyłam się na każdy z nich :3
so again: CZYTASZ = KOMENTUJESZ :D

15 komentarzy:

  1. Jezu, naprawdę zaskoczyłaś mnie tym rozdziałem:)
    Jak on mógł z nią zerwać i do tego wyskoczyć z tekstem, że "postanowili";o
    Niall chyba za bardzo słucha się zdania reszty xd
    Szok, kompletny szok z mojej strony...
    Ale właśnie dlatego ten rozdział mni się spodobał, zero nudy, zero stresu i emocje<3
    Czekam na więcej i zapraszam do siebie;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba <3 Wydaję mi się, że Niall i tak do niej wróci :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie spodziewałam się, że on z nią zerwie. Ale tak było chyba w realu, tak? Powiem, że jestem zaszokowana tym rozdziałem. Ale to pozytywny szok, oczywiście :)
    Więc...jestem zadowolona z rozdziału, i to bardzo :)
    I MÓWIĘ TO PONOWNIE. MASZ WIELKI TALENT! <3
    Czekam na next'a i zapraszam do siebie ;*
    xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo :* ale niech oni znów będą razem!!♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam iść spać ale nie... To wszystko Twoja Wina! No dobra... Zasługa... Czytam to i szczerze sie jak głupia do iPoda... I zakrywam sobie usta rekami, żeby nie zbudziec domu śmiechem... Po prostu Cię kocham! Za to pisanie!!! *_*
    A co do rozdziału: przykre, ale konieczne, choć z przyjemnością czytalabym jedna wielka sielanke!
    Będę tu spadać i komentować! A jak masz czas i ochotę to wpadnij tez proszę do mnie i zostaw jakiś komentarz... Ale. Nie nalegam
    www.pastinthefuturewithonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. smutno, aż mi się zrobiło.. czemu ?! no, czemu ?! czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię ten rozdział, ja nieczuła suka ♥

    http://you-are-carrying-changes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Smutny strasznie ; cc
    Szkoda, że Niall zerwał, ale może będą jeszcze razem? ;>
    Poczekamy zobaczymy, wiec do nastepnego <3


    onlyyouharrystyles.blogspot.com <---- wpadniesz? c;

    OdpowiedzUsuń
  9. nominowałam cie do TBBA ;) !
    iwanttodieforonedirection.blogspot.com/2013/03/the-best-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnee :D


    może wpadniesz ?
    http://wlasnietutaj.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam łzy w oczach. Chyba cię zabije. Boże. Jak on mógł to zrobić ? Czekam z niecierpliwością na next. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest cudownie i w ogóle a tu bach. No jak on tak mógł?! No ja się pytam jak?! CZEMUUUUUU?! Oni byli taką świetną parą no do cholery no czemuuu?! Ahhh.. Nialler zjebałeś wszystko..
    Taaa.. moja wypowiedź Cię na pewno urzekła.. XDD
    Wiem, że musiałaś coś takiego zrobić bo w następnych rozdziałach byś nie miała o czy pisać, ale no wiesz; emocje. XDD
    Pisz następny! Proooooszę. ;* ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze myślałam, że on z nią zerwie. Ale na pewno będą razem :)

    OdpowiedzUsuń